[ Pobierz całość w formacie PDF ]

formalnego układu
było zobowiązanie Polski przyjścia z pomocą Rumunii w
razie, kiedy to
państwo byłoby zagro\one. Rząd polski w pełni szanując
zobowiązania
o wzajemnej pomocy, istniejące pomiędzy Polską i Rumunią, uwa\a
za przed-
wczesne wyra\enie zdecydowanej opinii co do słuszności
włączenia sprawy
rumuńskiej do formalnego układu. Ten sam rząd uwa\a, \e
powinien przede
wszystkim omówić tę sprawę bezpośrednio z Rumuńskim i
Węgierskim Rzą-
dami, ale w międzyczasie będzie natychmiast konsultować Rząd J.
K. Mości
w sytuacji, kiedy wydarzenia dotyczące Rumunii albo Węgier,
uczynią to
po\ądanym.
7. Rządy polski i J. K. Mości są zgodne co do tego, \e
postanowienia
wy\ej wymienione nie przeszkodzą w zawieraniu układów z
innymi krajami
w celu zabezpieczenia ich własnej czy te\ tych państw
niepodległości.
8. Jest zamiarem Rządu J. K. Mości w Zjednoczonym
Królestwie:
(a) Kontynuować wymianę zdań, które ten Rząd ju\
rozpoczął z Rzą-
dem Rumuńskim w celu rozwinięcia współpracy między
Zjednoczonym
Królestwem, Rumunią i innymi państwami w celach powy\ej
określonych;
(b) rozpocząć wymianę zdań w tym samym celu z
Rządami innych
członków Ententy Bałkańskiej.
9. Rząd J. K. Mości jest przekonany o znaczeniu
podtrzymywania mo\li
wie jak najlepszych stosunków z Rządem sowieckim, którego
stanowisko
w tych sprawach nie powinno być ignorowane, choć Rząd J. K.
Mości zdaje
sobie sprawę z trudności, istniejących na drodze do przyłączenia
się Rządu
sowieckiego do akcji tego rodzaju, jaka jest powy\ej brana pod
uwagę.
10. Rząd polski oświadcza ze swej strony \e, je\eli Rząd
J. K. Mości
w Zjednoczonym Królestwie przyjąłby dalsze zobowiązania we
Wschodniej
Europie, to zobowiązania te nie rozszerzą w \aden sposób
zobowiązań, przy-
jętych przez Polskę.
11. Rząd polski podkreśla znaczenie wzięcia w rachubę
stanowisk wscho-
dnich państw bałtyckich w rozwa\aniach co do prób
rozwinięcia dalszej
współpracy".
Rozwlekły tekst porozumienia z 6 kwietnia czyni wra\enie
pośpiesznej i dosyć niedbałej redakcji. Kwestia ewentualnej nie-
mieckiej aneksji Gdańska nie została wyraznie wzmiankowana
i tylko pośrednio była objęta punktem I b. Po wtóre, sprawa;
agresji niemieckiej przeciw Holandii, Belgii, Szwajcarii lub Danii
została jasno postawiona, podczas gdy kwestia takiej\e agresji
przeciw państwom bałtyckim, wa\na dla bezpieczeństwa Polski,
pozostała niewyjaśniona w punkcie 11-tym. Mo\liwe, \e je\eli by
Beck wziął mnie ze sobą do Londynu, to porozumienie byłoby
lepiej zredagowane, ale ja byłem wtedy w niełasce, a poza tyra
Beck lekcewa\ył sobie znaczenie międzynarodowych tekstów tak,
jakby one nie odzwierciedlały polityki państw. To lekcewa\ące
traktowanie międzynarodowych umów uwidoczni się pózniej,
kiedy Beck do ostatniej chwili nie spieszył się z zawarciem for-
malnego układu przymierza z Anglią pomimo, \e miał prawo
zawrzeć ten układ zaraz po podpisaniu porozumienia z 6 kwiet-
nia. Było paradoksem, \e Londyn nalegał od czerwca na szybkie
zawarcie układu, podczas gdy Beck ociągał się, co robiło wra\e-
nie, \e Anglia, a nie Polska, była więcej zagro\ona,
Porozumienie z 6 kwietnia wyraznie wzmiankowało ró\nicę
zdań w stosunku do Rumunii. Rząd angielski ju\ wtedy był zwią-
zany jednostronną gwarancją, udzieloną Rumunii na wypadek
agresji niemieckiej. Natomiast rząd polski, który miał przymie-
rze z Rumunią tylko na wypadek napaści sowieckiej, nie chciał
rozciągać tego przymierza na wypadek agresji niemieckiej, a\eby
w ten sposób nie urazić Węgier, które zle by to widziały. Jak
wiadomo, Rumunia i Węgry były wtedy w nieprzyjaznych stosun-
kach z powodu sporu o Siedmiogród z jego du\ą mniejszością
węgierską. Spór ten przetrwał do dziś dnia, choć oba kraje są
teraz sprzymierzeńcami Rosji sowieckiej. Rząd polski w owym
czasie kultywował przyjazń z Węgrami, zresztą popularną w pol-
skiej opinii publicznej. Ró\nica w stanowiskach polskim i angiel-
skim wobec Rumunii nie została usunięta nawet w traktacie
przymierza z 25 sierpnia 1939 roku.
Hitler odpowiedział, w przemówieniu z 28 kwietnia 1939 r.,
na polsko-angielskie porozumienie z 6 kwietnia wypowiedzeniem
układu z 1935 roku z Anglią o ograniczeniu wzajemnych zbrojeń
morskich i polsko-niemieckiej Deklaracji o nie-agresji z 1934 r.
Polityka Becka dobrych stosunków z Niemcami skończyła się tak,
jak się skończyła polska polityka przymierza z Prusami z 1790 r.
W obu wypadkach złamaniem przez Niemców danego słowa i
podziałem Polski z Rosją.
Hitler w swym przemówieniu kwietniowym oznajmił, \e jego
poprzednie \ądania wobec Polski stały się teraz nieaktualne, co
oznaczało, \e odtąd będzie \ądał więcej ni\ tylko aneksji Gdańska
i strefy eksterytorialnej przez Pomorze. Beck odpowiedział [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jagu93.xlx.pl
  •