[ Pobierz całość w formacie PDF ]
winiony zapewnia o swej niewinności i zarzuca oskarżycielowi oszczerstwo. W takich oko-
licznościach przysięga miewa znaczenie rozstrzygające. W niektórych rodzajach przysiąg dla
wzmożenia ich działania i magicznej skuteczności niezbędne są rekwizyty kościelne: budy-
nek kościoła, krucyfiks, woda święcona; w innych ludzka czaszka jako symbol śmierci. W
zależności od wagi sprawy stosuje się przysięgi ciężkie (phare) i lekkie (łokhe). Jedną z na-
juroczystszych jest sovłach khangeriakri przysięga kościelna (od słowa khangeri kościół).
Przejawia się w niej jaskrawiej i szerzej niż w innych odmianach przysiąg połączenie z ze-
wnętrznymi formami katolickiego kultu religijnego. Przysięga ta odbywa się w kościele pod-
czas odprawiania nabożeństwa. Bywa, że dla większej skuteczności zaklęć osoba składająca
przysięgę zbliża się do księdza, gdy ten kropi wodą święconą, aby krople i na nią spadły. W
przysiędze kościelnej, jak i w pozostałych, formuła zaklęcia zawiera żądanie, aby Bóg ukarał
kłamcę śmiercią.
58
Przy pomocy sovłach khangeriakri pozbawiony władzy Szero-Rom Feluś oczyścił się w
1949 roku z mageripen, które nań padło wskutek oskarżeń żony. Cygański świadek tej uro-
czystości opowiadał: Kościół był pełen Cyganów. Ksiądz pokropił Felusia wodą święconą.
Wszyscy Cyganie, którzy się tam zeszli, byli bardzo wzruszeni, a niektórzy płakali.
Rekwizytem magicznym używanym przy innej ciężkiej przysiędze jest ludzka czaszka.
Sovłach mulikane szerestyr przysięga z trupiej głowy była zapewne dość rzadko prakty-
kowana, ale zdarzała się jeszcze w ostatnich dziesięcioleciach. Czaszkę kupują Cyganie od
grabarza lub stróża cmentarnego. Do czaszki nalewają wody i pijąc ją wygłaszają następującą
formułę: Biorę tę wodę z trupiej głowy w usta moje i piję (na dowód), że nie jestem kłamcą.
A jeśli jestem kłamcą, to połam mnie Boże.
Sovłach grobostyr przysięga z grobu oparta jest także na scenerii cmentarnej . Dół,
zwany grobem, pełniący rolę symbolicznej mogiły dla krzywoprzysięzcy, wykopuje się za-
zwyczaj specjalnie dla odbycia tej przysięgi. Składający ją musi być nagi, owinięty tylko
prześcieradłem. Wchodzi on do grobu , przy którym ustawiony jest krucyfiks lub święty
obraz . Asystujący Cyganie sprawdzają, czy obwiniony nie ukrył w prześcieradle lub we
włosach szpilki, agrafki, kolczyków lub jakiegokolwiek innego przedmiotu z metalu metal
ma bowiem moc wchłaniania przysięgi, unicestwienia jej mocy, a więc i wynikających z
niej konsekwencji. Nie tylko w grobowej , ale we wszystkich pozostałych rodzajach przy-
siąg, pilnie zważa się na to, aby przysięgający nie przemycił przy sobie metalu, co pozwoli-
łoby mu bezkarnie kłamać. Po zejściu do dołu Cygan kładzie się na jego dnie i wypowiada
zaklęcie:
Boże, ty widzisz prawdę moją, że ja tego nie zrobiłem. A jeśli zrobiłem, to pokaż mi, Bo-
że, cud do trzech dni, trzech miesięcy, trzech lat, połam mnie, wysusz mnie, abym leżał w
tym grobie . Oprócz tych przysiąg, stosowana bywa lekka przysięga , ze świecy
sovłach momelatyr. Nie wymaga tylu akcesoriów co poprzednio omówiona i składana bywa
zapewne najczęściej. Obwiniony zapala tyle świec, ile osób wmieszanych jest w konflikt i
rozebrawszy się wypowiada formułę przysięgi, po czym zapalone świece łamie na pół i rzuca
na ziemię.
Przysięgi cygańskie, rodzaj sądów bożych składane w szczególnie ważnych sprawach,
albo dotyczące wybitniejszych jednostek, odbywają się niekiedy przed obliczem samego Sze-
ro-Rom, który swoją godnością i autorytetem podnosi powagę i znaczenie obrzędu; na ogół
jednak wystarczą świadkowie bez jego uczestnictwa. Sovłacha są środkiem rozwikłującym
tajemnicę winy, umożliwiającym w wielu wypadkach ustalenie winowajcy bez uciekania się
do śledztwa, czy fizycznego przymusu.
Skalany Cygan zostaje wydalony ze wspólnoty, odizolowany nawet od najbliższej rodzi-
ny, nie wolno mu jeść ani pić z Cyganami . W ten sposób pozbawiony jest prawa do uczest-
nictwa w społeczności, co ze względu na antagonistyczną obcość niecygańskiego otoczenia
skazuje go w praktyce na zepchnięcie w próżnię społeczną i odosobnienie jest to dla Cyga-
na nawykłego żyć w gromadzie szczególnie dotkliwe. Nawet jeśli magerdo (skalany) nie
opuszcza taboru lub mieszkania, musi przebywać w osobnym namiocie, w innej izbie zda-
ny na siebie samego, nie wolno mu jadać przy wspólnym stole wraz z rodziną. Aby wyzwolić
się ze skalania, musi udać się do Szero-Rom lub Jonkary, którzy wyznaczają warunki
oczyszczeni i termin uroczystości przywracającej skalanemu cygańskie prawa obywatel-
skie . Przy piętnowaniu winowajcy skalaniem Wielka Głowa obrzędowo bije go po twarzy,
przy zdejmowaniu winy wygłasza słowa: Możesz już jeść i pić z Cyganami . Następnie
eks-skalany urządza na swój koszt piben (ucztę), pierwszy wznosi dziękczynny toast i pije
wódkę, częstując nią wszystkich zgromadzonych. Jest to jedna z form wynagrodzenia dla
Szero-Rom.
Wnuk Daderusza, syn Baśa, Feluś, pierwszy powojenny Szero-Rom mieszkał w latach
[ Pobierz całość w formacie PDF ]